środa, 20 sierpnia 2014

Góry skaliste!

20 sierpień

Wszystkie stresujące wydarzenia dnia poprzedniego spowodowały że udało nam się ominąć najgorszą fazę jet lag.
Dziś dzień był o niebo lepszy! O 9 wyruszyliśmy w 750 km drogę w góry skaliste. Po drodze zatrzymaliśmy się na krótką wycieczkę do wodospadu Bridal Falls I co tu więcej pisać- jest pięknie!!!







To teraz trochę pozytywniej- co nam się podoba w Kanadzie poza przyrodą? LUDZIE Nie spodziewaliśmy się tak pozytywnych, otwartych i miłych osób. Wszyscy są tu uśmiechnięci i chętni do rozmowy. Nieważne czy myjesz naczynia na kempingu, czy robisz zakupy w sklepie, czy patrzysz na wodospad stojący obok Kanadyjczyk zaczyna krótką rozmowę. Co jest bardzo fajne, ja na przykład poznałam dziś panią która była w Tatrach i w Krakowie  J



Co jeszcze? ZWIERZĘTA- na kemping dojechaliśmy dziś o 18- jest 20:30 i widzieliśmy- wiewiórkę która od godziny biega po stole sąsiadów i wyjada im fistaszki z siatki, dzięcioły jak z bajki Woody Woodpacker. Obok nas pływają w strumieniu ogromne! Łososie- całe stada!
No i widzieliśmy dziś pierwszego niedźwiedzia! Niestety mały biedaczek leżał na poboczu bo potrącił go samochód. Mateusz śmiał się że u nas na drogach można znaleźć martwe psy i koty, w Kanadzie niedźwiedzie.



    Łososie- mają tak po 50-60 cm


Jutro ruszamy na 4 dni w góry więc pewnie nie będzie z nami kontaktu, ale nie damy się zjeść zwierzętom! J




3 komentarze:

  1. 16 z Krakusa trzyma kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gruby pozdrawia niedźwiedzie :) 3majciesie

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super :) dzięcioły są czadowe.
    No my z Kubą mamy odkrywcze spostrzeżenia z podróży: martwe stworzenia przy drodze wiele mówią o kraju w którym jesteś ;)
    Australia-kangury, Nowa Zelandia-possumy, Kanada (jak widać)-niedźwiedzie..

    OdpowiedzUsuń