31.08-1.09
Kolejne dwa dni spędzone w kolejnym parku narodowym- tym razem Yoho. Pogoda dalej średnia... ale tym razem postanowiliśmy że jej się nie damy i zrobimy jakiś dłuższy trekking.
Yoho National Park- to następny park narodowy położony na terenie gór skalistych w Kanadzie. Jest znacznie mniejszy niż dwa pozostałe (Jasper i Banff), a dzięki temu mniej zatłoczony. W parku znajduje się drugi największy wodospad w Kanadzie- pierwszy to oczywiście Niagara. Takakkaw Falls ma 384 m wysokości i zasilany jest wodą w bardzo dużego pola lodowcowego które znajduje się nad nim.
Wodospad Takakkaw widziany z wysokości 2000 mnpm
1 września zrobiliśmy jedną z tras dostępnych na terenie parku- Iceline Trail. Dzięki temu mieliśmy okazję zobaczyć wodospad nie tylko z dołu (1500 mnpm) ale także z góry (2200 mnpm) .
Iceline Trail to 22,5 km trasa wiodąca piargowymi zoboczami trzytysięczników z których najwyższy to President- 3138 m. Początek trasy jest dość wymagający, bo na krótkim odcinku (5 km) trzeba zrobić nieco ponad 700 metrów przewyższenia. Ale wysiłek spotyka sporą nagrodę- w postaci lodowców- całej masy lodowców które przez kolejne 7 km ciągną się jeden za drugim. Niestety widoczność mieliśmy słabą, ale i tak dało się odczuć magię miejsca. Przy ładnej pogodzie widoki muszą być nieziemskie. Przez całą drogę niestety padał deszcz, a miejscami nawet śnieg! Tak śnieg- 1 września! :D
Zamglony Mt President
Świstako-podobna wiewiórka
W chatce w której poznaliśmy 4 fajnych amerykanów, którzy przyjechali na długi weekend aż Karoliny Południowej do Kanady (ot takie tak 4 200 km)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz